Wprowadzenie
Zrównoważony rozwój to koncepcja społeczno-ekonomiczno-zarządcza, która pojawiła się wraz ze zwiększającą się liczbą komunikatów, raportów, wniosków z badań na temat szkód jakie działalność człowieka czyniła środowisku naturalnemu, co w konsekwencji odbija się na zdrowiu i życiu człowieka i całej planety. Stąd przynajmniej od lat 80. coraz więcej osób, a także coraz więcej firm, zaczęło analizować wpływ działalności ludzi, urządzeń, produktów czy usług na świat natury i ekosystem. Przez wieki człowiek miał do przyrody stosunek zaborczy i agresywny, by zorientować się, że pewne działania należy wyhamować ze względu na konsekwencje odczuwane przez niego samego. A w XXI wieku zorientowaliśmy się, że samo hamowanie nie wystarczy, trzeba zmienić sposób gospodarowania zasobami naturalnymi, trzeba pozwolić przyrodzie żyć, a nie ją ograniczać, trzeba ratować ekosystem, gdyż brak powstrzymania interwencji człowieka w środowisko prowadzi do katastrofy.
Stąd wzięła się koncepcja zrównoważonego rozwoju (sustainable development), której najbardziej ogólna idea zaleca kontynuowanie rozwoju w sposób, który zapewni kolejnym pokoleniom bezpieczne życie na świecie. Zrównoważony rozwój nie jest tylko społeczno-filozoficzną ideą, jest praktycznym podejściem do zarządzania gospodarstwami, od rodzinnych, przez podmioty gospodarcze, po krajowe i globalne. Podejście to uwzględnia wszelkie wpływy działalności człowieka na przyrodę, ekosystem i jakość życia ludzi. Nie jest jego celem zatrzymanie rozwoju, ale jego zapewnienie poprzez uwzględnianie trzy obszarów: rozwoju społecznego, gospodarczego i dóbr natury.
Jeszcze kilkanaście lat temu firmy nie uwzględniały tych czynników w swych strategiach. Dzisiaj w 2023 roku jest to już standard zachowań ekonomicznych, najpierw wymuszony przez normy jakości, potem przez interesariuszy i całe społeczeństwo, by stać się standardem regulowanym przez rozwiązania prawne.
Najmłodsze pokolenie (pokolenie Z), które właśnie wchodzi na rynek pracy, ma już inne wizje swojej przyszłości niż wcześniejsze generacje. Już wie, że bez zrównoważonej energii (42% badanych podkreśla ten fakt), bez wdrożenia modelu gospodarki o obiegu zamkniętym (39% wskazań) oraz bardziej zrównoważonego transportu publicznego (29% wskazań), trudno będzie zapewnić rozwój tego pokolenia i przyszłym. Jedna czwarta respondentów wyraża także poparcie dla zwiększenia edukacji obywateli na temat zrównoważonego rozwoju.[1]
Płynie z tego wniosek dla przedsiębiorstw: rozwój – tak, ale nie kosztem przyrody, wzrost – tak, ale nie rozumiany jako zysk, ale jako stabilna i pewna dla ludzi przyszłość, technologia – tak, ale zapewniająca zrównoważoną przyszłość. Zrównoważony rozwój oznacza więc jedność środowiska naturalnego, życia ludzi i gospodarki, nie można tych trzech filarów rozwoju rozłączać, one muszą być zintegrowane. By jednak budować ową przyszłość trzeba wiedzieć co jeszcze można uratować, co trzeba naprawić oraz co trzeba szybko zmienić. Stąd między innymi konieczność raportowania czynników mających wpływ na środowisko i ludzi.
Raportowanie zrównoważonego rozwoju, czyli co?
Jeszcze w latach 90., gdy coraz częściej przeczytać można było o zatruciu środowiska czy efekcie cieplarnianym, zaczęto opracowywać normy środowiskowe, by w 1996 powstała pierwsza europejska norma dotycząca zarządzania środowiskowego „ISO 14001:1996 System zarządzania środowiskowego. Wymagania i wytyczne stosowania”. Od tamtych lat wydano już ponad 20 norm w tym obszarze, a wdrażanie ich stało się praktycznym standardem w biznesie.
Norma standaryzuje konkretną działalność, jednak nie rejestruje faktycznego wpływu działania firmy na środowisko. Taki wpływ można poznać, gdy dokona się analizy konkretnych danych wskazujących zużycie środków, poniesione kary za np. zanieczyszczenia czy liczbę konkretnych zdarzeń. Stąd zaistniała potrzeba raportowania finansowego, znanego już od lat 60. XX wieku oraz raportowania niefinansowego, obejmującego wpływ działalności organizacji na środowisko i społeczeństwo, które rozpoczęto promować w ostatnich latach. Połączenie obu raportów pod względem merytorycznym i formalnym daje raport zintegrowany.
Przez pierwsze dwie dekady XXI wieku firmy miały dużą swobodę w doborze metodologii pozwalającej wypracować raport zintegrowany. Jednak od 2017 roku owa dowolność pomału zostaje zastępowana konkretnymi wymogami, by w 2024 roku stać się ujednoliconą metodologią, która sprawi, że wyniki będą porównywalne, tak na przestrzeni lat działania konkretnej firmy, jak i między firmami, że wyniki będą ujawniać zarówno pozytywny, jaki i negatywny wpływ, że wyniki będą pełniły funkcję zdobywania i rozwoju wiedzy o wpływie, a nie funkcje marketingowe czy wizerunkowe.
Zagadnienie raportowania staje się coraz pilniejszą potrzebą na całym świecie. SEC (Amerykańska Komisja Giełd Papierów Wartościowych) aktualnie zbiera komentarze na temat wprowadzenia obowiązku ujawniania danych ESG dla spółek notowanych na giełdzie. Tymczasem od 6 kwietnia 2022 r. przepisy ESG stały się obowiązkowe w innych miejscach: FCA (Financial Conduct Authority) zastrzegł, że spółki zarejestrowane w Wielkiej Brytanii i spółki LLP (LLP to spółka partnerska z ograniczoną odpowiedzialnością) zatrudniające ponad 500 pracowników i mające roczne obroty przekraczające 500 mln GBP oraz wszystkie brytyjskie jednostki interesu publicznego są zobowiązane do sporządzenia oświadczenia na temat informacji niefinansowych zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi sprawozdawczości. Należy zauważyć, że obowiązek będzie dotyczył nie tylko 1300 największych firm i instytucji finansowych w Wielkiej Brytanii, ale także tysiące firm w ich łańcuchach dostaw. Wraz ze zmianą przepisów przedsiębiorstwom będzie coraz trudniej przenosić niezrównoważone praktyki poza mury firmy.
W UE firmy mają również zobowiązania dotyczące zgodności z ESG i muszą dołożyć wszelkich starań, aby ich działalność kwalifikowała się jako zrównoważona, bo tego oczekują np. inwestorzy. Na przykład, rozporządzenie UE w sprawie taksonomii określa sześć celów dotyczących łagodzenia skutków i odpowiedzialności. Jest to główny instrument UE służący do kierowania pieniędzy inwestorów na zrównoważone działania i osiąganie celów klimatycznych bloku.
W 2023 r. wchodzi w życie dyrektywa w sprawie sprawozdawczości korporacyjnej w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD – Corporate Sustainability Reporting Directive) rozszerzająca zakres już obowiązującej unijnej dyrektywy w sprawie sprawozdawczości niefinansowej (NFRD z 2014 roku). Tak więc jest to kolejny krok w kierunku stosowania obowiązkowych unijnych standardów sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju, które od 2025 roku będą audytowane.
Dlaczego raportowanie jest konieczne?
Przyczyn, dla których jednorodne raportowanie ESG (Economy, Society, Governance) stało się konieczne jest bardzo wiele. Są to zarówno powody obiektywne, wynikające między innymi z dewastacji środowiska, ale także subiektywne przynoszące firmom konkretne korzyści.
Pierwsza to systematyczny wzrost zapotrzebowania inwestorów na strategie, produkty i usługi uwzględniających ESG. ESG przyciąga klientów zarówno w relacjach B2B, jak i B2C swoimi zrównoważonymi produktami. Co więcej, firma uzyskuje lepszy dostęp do zasobów dzięki silniejszym relacjom ze społecznością. Druga przyczyna wynika z różnorodności oferowanych produktów i usług na rynkach, co powoduje przypisywanie różnej wagi do różnych celów, stosowanie różnorodnych wskaźników, a to powoduje braku porównywalności. Po trzecie, raportowanie przez kilka ostatnich lat miało za zadanie promować firmę poprzez ujawnianie tych wskaźników, które mogły mieć pozytywny wpływ na wizerunek i reputację. A to nie jest celem ESG. Czwarty powód to ograniczanie ryzyk, co w dotychczasowych raportach zajmowało kluczową pozycję. Przyczyna piąta jest wymierna. ESG obniża zużycie, np. energii czy wody, zwiększa motywację pracowników i przyciąga talenty dzięki większej wiarygodności społecznej, zwiększa zwrot z inwestycji poprzez lepszą alokację kapitału w perspektywie długoterminowej i pozwala uniknąć inwestycji, które mogą się nie opłacać z powodu długoterminowych problemów środowiskowych.
Ostatnią przyczyną konieczności raportowania jest zrozumienie przez zarządzających, pracowników oraz wszystkich interesariuszy siły wpływu danej firmy na środowisko i społeczeństwo. Bez tego zrozumienia, trudno jest wyznaczać kierunki rozwoju integrujące środowisko, społeczeństwo i gospodarkę.
Podsumowując, praktykowanie zrównoważonego rozwoju ujawnione w raportach zwiększa szanse firmy na otrzymanie środków finansowych oraz przyczynia się do usprawnienia wielu operacji. W rzeczywistości zaś zrównoważone przedsiębiorstwa udowadniają, że mogą otworzyć zupełnie nowy świat wartości, niż ten który znamy dotychczas.
Co trzeba będzie raportować?
Unijne standardy raportowania czynników zrównoważonego rozwoju (European Sustainability Reporting Standards – ESRS) to zestaw 13 dokumentów opisujących wymogi w obszarach środowiska naturalnego (pięć), społecznego (cztery) oraz ładu korporacyjnego (jeden). Obecnie projekty standardów są na etapie ostatecznego redagowania (po okresie konsultacji) i formalne przyjęcie przewidziane jest do 30 czerwca 2023 r.
Już dziś wiemy, że raportować trzeba będzie następujące standardy:
- W ramach środowiska naturalnego:
ESRS E1 dotyczy zmiany klimatu, np. emisji gazów cieplarnianych
ESRS E2 dotyczy zanieczyszczenia, np. emisji zanieczyszczeń powietrza generowanych przez przedsiębiorstwo
ESRS E3 dotyczy zasobów wodnych i morskich, np. konsumpcji wody
ESRS E4 dotyczy różnorodności biologicznej i ekosystemów, np. ujawnienie, do którego poziomu w hierarchii działań ograniczających można przypisać kluczowe działanie: unikania, redukcji i minimalizacji czy przywracania różnorodności biologicznej.
ESRS E5 dotyczy wykorzystania zasobów i gospodarki o obiegu zamkniętym, np. wskaźniki wykorzystanie materiałów w obiegu zamkniętym.
- W ramach aspektów społecznych:
ESRS S1 dotyczy zatrudniania pracowników, np. liczba zatrudnionych ogółem oraz w podziale na płeć, według kraju dla krajów, w których przedsiębiorstwo zatrudnia 50 lub więcej pracowników
ESRS S2 dotyczy pracowników w łańcuchu wartości, np. ujawnienie określone w czasie i zorientowane na wyniki cele związane z ograniczeniem negatywnego wpływu na pracowników łańcucha wartości; i/lub zwiększanie pozytywnego wpływu na pracowników łańcucha wartości; i/lub zarządzanie istotnymi ryzykami i możliwościami związanymi z pracownikami łańcucha wartości.
ESRS S3 dotyczy praw społeczności lokalnej, np. identyfikowanie, jakie działania są potrzebne w odpowiedzi na negatywny wpływ firmy na społeczność lokalną
ESRS S4 dotyczy konsumentów i użytkowników końcowych, np. firma ujawnia określone w czasie i zorientowane na wyniki cele związane z ograniczeniem negatywnego wpływu na konsumentów i/lub użytkowników końcowych; i/lub zwiększaniem pozytywnego wpływu na konsumentów i/lub użytkowników końcowych; i/lub zarządzaniem istotnymi ryzykami i możliwościami związanymi z konsumentami i/lub użytkownikami końcowymi.
- W ramach aspektów ładu organizacyjnego
ESRS G1 dotyczy postępowania w biznesie, np. firma ujawnia informacje o stwierdzonych przypadkach korupcji lub przekupstwa w okresie sprawozdawczym.
Podane informacje to jedynie przykłady. Raportowanie dotyczyć będzie wielu szczegółowych elementów. Ważnym jednak jest fakt, że część niefinansowa raportu musi być zgodna z regulacjami UE (np. dotyczącymi sprawozdawczości i nie tylko), prawem danego kraju oraz strategią i przedsięwzięciami samej spółki.
Osiągnięcie zrównoważonego rozwoju firmy to proces, który rozpoczyna się od wypracowania strategii i ustanowienia planu działania, następnie realizacji operacyjnej zaplanowanych działań, by w konsekwencji poznać jaki wpływ – pozytywny i negatywny – ma firma na środowisko, społeczeństwo i gospodarkę. Taka wiedza będzie wartościowa dla wszystkich interesariuszy, tych wewnętrznych i zewnętrznych, a w rezultacie dla zrównoważonej przyszłości planety.
[1] Podaję za: https://www.dell.com/en-us/dt/perspectives/gen-z.htm# (dostęp 28. 01. 2023).
dr hab. Anna Elżbieta Adamus-Matuszyńska, prof. UE